Na początku krótkie wprowadzenie. Przygodę z hulajnogami elektrycznymi zaczęłam stosunkowo niedawno. Wielokrotnie zerkałam z zaciekawieniem na uczestników ruchu drogowego, którzy się nimi poruszali ale myśl o samodzielnym przemieszczaniu się takim sprzętem lekko mnie przerażała. Czy sobie poradzę? Czy będę umiała ją włączyć? Czy nie „ucieknie” mi spod nóg? A może zrobię krzywdę sobie i innym?
Wszelkie te obawy okazały się bezpodstawne bo zabawa z UGO okazała się nie tylko prosta i intuicyjna ale również bezpieczna.
Skuter dotarł do mnie w oryginalnym pudełku na którym mamy podaną specyfikację urządzenia oraz krótki opis m.in. w języku polskim. Wewnątrz była solidnie zabezpieczona grubą pianką styropianową.
Złożona hulajnoga prezentuje się następująco:
Można ją w ten sposób łatwo nosić w jednej ręce.
Przygotowanie jej do jazdy jest proste i intuicyjne.Wystarczy pociągnąć blaszką u dołu kierownicy (jak dźwignią) i kierownica prostuje się do jazdy. Jednak złożenie jej nie jest już takie proste. Przebiega analogicznie ale trzeba użyć sporo siły. Osobiście miałam z tym problem. Urządzenie wyposażone jest w “nóżkę” i stabilnie stoi pozbawione oparcia.
Aby zacząć jazdę uruchamiamy hulajnogę za pomocą środkowego guzika na liczniku. Na wyświetlaczu możemy kontrolować stan baterii, prędkość oraz tryb w jakim pracuje sprzęt. Parametry są widoczne nawet przy sporym nasłonecznieniu.
Na liczniku są trzy przyciski. Środkowy to włącznik zasilania. Górny przytrzymany dłużej włącza całkiem przyzwoitą lampkę ledową.
- max 8 km/h
- max 15 km/h
- max 24 km/h
I nie ma znaczenia czy jedziemy z górki czy dodatkowo odepchniemy się nogą. Hulajnoga będzie wyhamowywać do prędkości maksymalnej danego trybu. Uważam, że to rozwiązanie bardzo bezpieczne zwłaszcza jeśli użytkownikiem sprzętu jest dziecko. Możemy mieć kontrolę nad prędkością z jaką się porusza. Poza tym mamy też funkcję tempomatu. Możemy ustawić pożądaną prędkość i sprzęt ją utrzyma bez konieczności dodawania gazu.
W kierownicy znajdziemy złącze ładowania. Jego lokalizacja jest na spory plus bo nie trzeba się schylać i szukać go pod hulajnogą. Drobiazg, a cieszy 🙂
Pod licznikiem znajdziemy manetkę do dodawania gazu. Działa płynnie i nie szarpie nawet jak mocniej na nią naciśniemy. Dzięki temu jazda jest naprawdę przyjemna.
Z drugiej strony kierownicy, pod lewą ręką mamy hamulec, ale tu słowo przestrogi. Manetka hamowania zatrzyma nam tylko przednie koło. Co może być sporym zdziwieniem gdy pierwszy raz mocno hamujemy i zaliczamy epicki lot nad kierownicą. Polecam używać jej z wyczuciem. A większe hamowanie zdać na hamulec nożny, w tylnym kole.
Hulajnoga ma 105 cm wysokości co dla dorosłego człowieka oznacza że sięga mniej więcej do pasa. Belka do jazdy jest długa na 98,5 cm. Na moje stopy w rozmiarze 36 jest idealnie. Gorzej jak rozmiar stóp to 43, wtedy belka jest minimalnie za krótka. Ciężko na niej komfortowo ułożyć stopy.
Koła jak już nazwa skutera wskazuje mają 6,5 cala. Są wykonane z gumy co minimalizuje ryzyko przebicia opony. Nie jest to jednak sprzęt, który bym poleciła na drogi z nierówną nawierzchnią czy dziurami. Jazda robi się wtedy mocno niekomfortowa, hulajnoga się trzęsie, a te wibracje przekazuje na ciało użytkownika przez kierownicę. To był spory minus.
Jeśli tylko mamy do dyspozycji trasy rowerowe czy lepsze chodniki to jazda UGO jest bardzo przyjemna. Szybko się rozpędza i jest w stanie podjechać pod dość strome wzniesienia. Poza tym ładnie się prezentuje. Kierownica w białym kolorze przyciąga wzrok. Zasięg 15 km pozwala na całkiem przyjemną wycieczkę. Pracuje cicho, nie słychać jej z daleka. Szkoda, że nie posiada dzwonka do sygnalizowania, że się zbliżamy bo piesi mogą nas nie usłyszeć i to stwarza pewne zagrożenie. Sporym atutem jest to, że hulajnoga ładuje baterię do pełna w 4 godziny. Więc możemy pojechać gdzieś dalej np do szkoły czy pracy i naładować w pełni sprzęt przed drogą powrotną. Komfort jazdy jak za cenę którą chce producent jest naprawdę satysfakcjonujący. Skuter UGO jest powodem żeby wyrwać się z domu na świeże powietrze a to zawsze wyjdzie nam na zdrowie! 🙂
Cena:
od 1299 zł
Ocena: